Koncerty

pancake

Chodzicie, lubicie...? Wink

Osobiście - bardzo lubię. Very Happy

A w tym roku w Polsce jest taki wysyp fajnych koncertów, że... <3333
Tylko czemu wszystko taaaakie drogie?!

Taaaaak bym pojechała na Open'era! The Kooks, Placebo!
A na Woodstocku będzie The Futureheads i The Subways!
A w Poznaniu Radiohead! [btw. orientuje się ktoś czy z III strefy będzie coś słychać? bo jakbym się uparła to bym pojechała;d]
A za trzy tygodnie w Krakowie Franz Ferdinand i Röyksopp!
I kiedyś tam MGMT w W-wie!

Luuuuudzie, ratunku;d

Osobiście do tej pory chodziłam tylko na koncerty w moim mieście, ew. okolicach, na szczęście mam w mieście kolesia, który się mocno angażuje w takie rzeczy dlatego do mojego małego Sanoka przyjechało m.in. Lao Che, Farben Lehre, Akurat czy happysad. Dość dużo tego było, ja zazwyczaj nie muszę dobrze znać zespołu żeby się dobrze bawić. Koncerty, na które poszłam przede wszystkim ze względu na wykonawcę to Lao Che i Hey. Very Happy

A jutro idę na Omegę [gwiazda rocka z lat 60 - podobno, sama niewiele o nich słyszałam], a jako support jest KSU.
W sumie... dostałam darmowy bilet od koleżanki, także idę, 50zł bym nie wydała.;d

Erin

odnalazłabym się to na pewno, ale do tej pory nie chodziłam, bo u mnie nie ma NIC ! totalna pustynia na mapie pod względem koncertów.

ale to prawda, że w tym roku jest wysyp koncertów ! z jednej strony dobrze - wreszcie dobrzy artyści znajdują nasz kraj na mapie ! , ale z drugiej fatalnie, bo nie ma mozliwości pojawienia się na wszystkich.

ja to mam w planie Heineken Open'era , ale to już od dwóch lat i do tej pory na żadnej edycji nie udało mi się byc. Oby w tym roku się powiodło, ale to zależy, czy dostanę zwrot pieniędzy za wyjazd do Włoch - jak nie, to będzie kiepsko i nie pojadę Sad

to samo tyczy się Radiohead, ale tu większa nadzieja, bo może załapię jakąś pracę i zarobię.

a co do Selectora, na którym Röyksopp ma czelnośc występowac ! To była dla mnie prawdziwa rozpacz, gdy ich ogłoszono i gdy spojrzałam na datę !!! No kurcze, dlaczego to musi byc wtedy, gdy mnie nie będzie w Polsce. Będę chyba przezywac do końca zycia, chyba że Ziółek sprowadzi ich za rok na Openera xd

pancake

koncert Omegi... przemegazajebisty.

naprawdę.

pierwsze było KSU - też nieźle grali. poskakałam, potańczyłam, ogólnie dale czadu.
a na samej Omedze... momentami czułam się jakbym była na koncercie Pink Floydów. wokalista obchodził wczoraj 66 urodziny, ale muzycy szaleli jakby mieli na karku dwudziestkę. sam ich występ trwał chyba ze 2 godziny. efekty specjalne, sama muzyka, ich power na scenie... mega show, po prostu.
totalnie się nie spodziewałam czegoś takiego w moim małym Sanoku.
ale po komentarzach na last.fm'ie widzę, że ludzie jechali nawet z 300km na ten koncert.
w zasadzie... gdybym wiedziała wczesniej, nie wahałabym się z kupnem biletu nawet za te 50zł, bo... warto było.
niezapomniany koncert, przebija wszystkie wcześniejsze. Wink

Blacky

A ja jakoś.. nie lubię. Może to przez chore serce i nienawiść do duszności, może przez fakt, że w gimnazjum nie mogłam chodzić przez chore kolano i się zniechęciłam, a może przez fakt, że byłam na dwóch koncert i z obydwu wyszłam z płaczem? Sama nie wiem. Czasem wydaje mi się, że u mnie to jest bardziej popisówka i lanserstwo. Kto jest fajny - ten idzie. Kto jest jeszcze fajniejszy - będzie rzygać pod sceną. A kto jest nafajniejszy? Ten co zaliczy najwięcej dziewczyn/chłopaków ^^
Kiedy pytałam 'a jak zespół?' często słyszałam odpowiedź 'nie pamiętam kto był po pierwszym supporcie'. Mhm.

Kogut

a ja bardzo lubie koncerty, choć zazwyczaj chodze dla towarzystwa bo ogólnie mało lubie polskiej muzyki. Z koncertów zespołow na których byłem i których lubie to Pidżama Porno, Strachy na Lachy, OSTR. a na kulty, happysady, t.lovy chodze tak ... just :d ale bardzo lubie tą atmosfere więc chodze. Smile

A co do festiwali to w zeszlym roku byłem na Eko union of rock festival węgorzewo i teraz tez zamierzam jechac. i chyba pojade sobie do ostródy na reggae festival. Opener jak dla mnie za drogi- wole jechać do węgorzewa i ostródy niz na samego openera. Choć musze przyznac ze w tym roku będą ciekawe zespoły Razz

Natalie

Nie chodzę..bo
-nie lubię polskich zespołów(no może kilka...)
-na zagraniczne szkoda mi kasy
-po prostu nie widzę u siebie az takiej potrzeby słuchania na żywo
end. (aż mi sie przypomniał freepascal z infy xD-ciekawe czy ktoś wie o co chodzi..).

pancake

Masełko

koncerty są świetne, ale osobiście nieczęsto mam okazję by na nie pojechać.
byłam na bajmie, więc generalnie kijowo ; d chciałam na zmż i irę, ale nie dałam rady.
to świetna sprawa, naprawdę. a w wakacje zamierzam i jeździć, i jeździć aż mi się znudzi.

macz

hm, to ja sobie idę na Selectora xd ale tylko na jeden dzień
wybierałem pomiędzy Röyksopp 5 czerwca a Css i New Young Pony Club 6 czerwca i jednak wole zobaczyć te zespoły 6 czerwca, bo w sumie więcej jest tych których znam ,wiec....
ła, nie moge sie doczekać.

a jeśli chodzi tak ogólnie o koncerty to nie bywam na nich niestety zbyt często ale możę się to zmieni

pancake

ha, a kto Ci powiedział o Selectorze? Very Happy

ja w sumie ostatnio mam fazę na piosenkę css, ale ogólnie to royskopp jednak <3 no i franz ferdinand jest w pierwszy dzień;d

Erin

gdybym była wtedy w Polsce ... Wybierając 1 dzień, na pewno wybrałabym 5 czerwca. Röyksopp i wszystko jasne <33 , poza tym zawsze chciałam dogłębniej poznac Franzów, więc pewnie dlatego pojechałabym na ten dzień.

pozostaje mi się modlic, żeby za rok przyjechali ;o

pancake

życie jest pięęęęęęęęęęęęęęęęękne!

jadę na Openera!

Blacky

Dobrze, że nie lubię koncertów, bo bym Cię pewnie zabiła xD

Erin

a ja właśnie sprzedałam mój karnet ;( życie nie jest piękne !

był ktoś w końcu na Selectorze ? Jak wrażenia ?

Blacky

A niedobry naleśnik właśnie jedzie na Opener'aaaa...